Czy dzisiejszy tatuaż to symbol buntu przeciwko władzy? Jest to pytanie, na które patrząc z różnych perspektyw, będzie inna odpowiedź. Prawda jest taka, że ogólnie rzecz biorąc, społeczeństwo się zmieniło iw zdecydowanej większości krajów rozwiniętych sztuka ciała została zaakceptowana jako jeszcze jedna opcja iw większości przypadków jest postrzegana jako samodzielna decyzja, która nie wykracza poza bycie coś osobistego.
W niektórych obszarach społecznych tatuaże mogą być przeszkodą, na przykład w znalezieniu pracy. Nie powinniśmy też tracić z oczu faktu, że w niektórych rodzinach, szczególnie konserwatywnych, tatuaże są nie do przyjęcia. Jednak ogólnie rzecz biorąc, prawda jest taka, że z grubsza tatuaże nie są już marszczone ani kojarzone z przestępczością i złym życiem.
Biorąc pod uwagę tę sytuację normalizacji, możemy z całkowitą pustką stwierdzić, że dzisiaj tatuaże nie są symbolem buntu. Kiedy duża część wykonanych tatuaży jest mała i waha się od serc, przez kotwice, po symbole nieskończoności lub znaki interpunkcyjne, prawda jest taka, że w ogóle nie przekazują buntowniczego przesłania. Raczej zupełne przeciwieństwo.
Jeśli dzisiaj myślisz o zrobieniu tatuaż Aby zademonstrować bunt władzy (czy to rodzicielskiej, czy rządowej), prawda jest taka, że w zależności od tego, gdzie mieszkasz, lepiej będzie wybrać inną opcję. Plik tatuaże normalizują się a dowodem na to jest to, że latem bardzo trudno jest znaleźć osoby, które nie mają co najmniej jednego tatuażu.